Ludzie, którzy wiedzą wszystko o swojej przeszłości i korzeniach, lepiej radzą sobie w życiu!

W kÄ™pie splÄ…tanych krzaków przepÅ‚ynęło jakieÅ› ciaÅ‚o zwróco­ne twarzÄ… w niebo. Na szczęście fala nie zebraÅ‚a obfitego żniwa. DziÄ™ki ostrzeżeniu, jakim byÅ‚ gong towarzyszÄ…cy materializacji latajÄ…cego zam­ku, ludzie mieli czas wdrapać siÄ™ na najwyższe piÄ™tra i dachy. Oczywi­Å›cie, niektóre domy zawaliÅ‚y siÄ™, nie wspominajÄ…c o zniszczeniu stat­ków i Å‚odzi. Szkody byÅ‚y duże, ale jeszcze nie katastrofalne. JeÅ›li zamek zostanie tam, gdzie wylÄ…dowaÅ‚, uniemożliwi transport towarów drogÄ… wodnÄ…, a wówczas podupadnie caÅ‚e miasto. Maks musiaÅ‚ ingerować.
Najwygodniejsza trasa wiodÅ‚a przez wodÄ™. Zostawiwszy na dachu innych, nadal gapiÄ…cych siÄ™ z rozdziawionymi ustami na rozgrywajÄ…­cy siÄ™ wokół spektakl, Maks zsunÄ…Å‚ siÄ™ po sznurze. Na chwilÄ™ przysta­nÄ…Å‚ na wystajÄ…cej z muru belce. Wezbrane wody miaÅ‚y utrudniony od­pÅ‚yw - hamowaÅ‚y je tamy z poÅ‚amanych belek i meble wszelkiego asor­tymentu. Maksowi udaÅ‚o siÄ™ zachować plecak, a w nim maskÄ™ i rurkÄ™ do oddychania. Ze stroju wodoodpornego zostaÅ‚y strzÄ™py, lecz obec­nie nie miaÅ‚o to znaczenia. Maks zaÅ‚ożyÅ‚ maskÄ™, zwinÄ…Å‚ linkÄ™ i opuÅ›ciÅ‚ siÄ™ do wody. ZaczÄ…Å‚ pÅ‚ynąć ostrożnie w kierunku rzeki.
PÅ‚ynÄ…Å‚ z prÄ…dem. MiaÅ‚ kÅ‚opoty z wyszukiwaniem znaków orienta­cyjnych, ale najważniejszymi byÅ‚a sama rzeka i zamek. W okolicz­nych domach ludzie zaczynali dochodzić do siebie - zapalali lampy, wyciÄ…gali innych z wody. Maks skrÄ™ciÅ‚ za róg. Na wodzie, wirujÄ…c i zderzajÄ…c siÄ™ ze sobÄ…, unosiÅ‚y siÄ™ zwaÅ‚y drewna, od kawaÅ‚ków wiel­koÅ›ci zapaÅ‚ek po belki i nienaruszone fragmenty podłóg. Z przekrzy­wionej Å›ciany zwalonego domu wystawaÅ‚a szeroka na pięć stóp po­szarpana platforma. Na platformie zebraÅ‚o siÄ™ parÄ™ osób, które Å›wie­ciÅ‚y latarniami w gÅ‚Ä…b wody. Za murem i splÄ…tanymi kawaÅ‚kami drew­na, niczym garb olbrzyma z rozlewiska wyÅ‚aniaÅ‚ siÄ™ magazyn zmyty z nabrzeża. Fala wyrwaÅ‚a go z fundamentów i poniosÅ‚a niczym taran na odlegÅ‚ość kilku przecznic. Maks wyminÄ…Å‚ strzaskanÄ… fasadÄ™ i za­chowanÄ… w niemal nienaruszonym stanie Å›cianÄ™ bocznÄ…. Za magazy­nem zaczynaÅ‚a siÄ™ oczyszczona ulica biegnÄ…ca prosto do rzeki.
Tutaj prÄ…d spÅ‚ywajÄ…cej wody byÅ‚ silniejszy. Maks pÅ‚ynÄ…Å‚ ostrożnie. Po prawej dostrzegÅ‚ migocÄ…ce Å›wiatÅ‚o. Gdy wzniósÅ‚ siÄ™ na grzbiecie silniejszej fali, zobaczyÅ‚ skrzÄ…cy siÄ™ sÅ‚up koronkowego fioletu, który chyliÅ‚ siÄ™ nad wodÄ… i zataczaÅ‚ bezwÅ‚adnie, miotany przez prÄ…dy i fale. ByÅ‚ to fragment bariery przeciwpowodziowej. Maks wyminÄ…Å‚ szero­kim hakiem postrzÄ™pione resztki sieci, potem wypÅ‚ynÄ…Å‚ poza zniszczo­ne nabrzeże. Przed nim na Å›rodku rzeki czerniÅ‚a siÄ™, podÅ›wietlona bla­skiem wschodzÄ…cego księżyca, ponura sylwetka zamku Åšmierci.

Podobne

  • Ludzie, którzy wiedzÄ… wszystko o swojej przeszÅ‚oÅ›ci i korzeniach, lepiej radzÄ… sobie w życiu!
  • – ChcÄ™ mówić, panowie sÄ™dziowie, o najwiÄ™kszej winie Antoniego Kosiby, chcÄ™ mówić o tym, co oskarżenie na pierwszy wysunęło plan; chcÄ™ mówić o...
  • \par ^tery pierwsze ksi\'eagi dzie\'b3a s\'b9 w\'b3a\'9cciwie dziejami pa\'f1stwa perskiego\par ' -Isgo wzrostu, a dopiero pi\'ea\'e6 ostatnich opowiada o...
  • - Mam zamiar ruszyć wraz z pierwszym brzaskiem, Rhu­arc, biorÄ…c ze sobÄ… wszystkich, którzy potrafiÄ… dźwignąć włó­czniÄ™ lub napiąć Å‚uk...
  • –Wiklef, odpuść mu Panie–dorzuciÅ‚ drugi–pierwszy nie byÅ‚...
  • Pierwszy atak baronów na poÅ‚Ä…czone siÅ‚y Zakonu Rycerzy Pandionu i oddzia- Å‚y króla Antora byÅ‚ próbÄ…, majÄ…cÄ… na celu sprawdzenie siÅ‚ i odwagi Rycerzy...
  • amerykaÅ„skie SiÅ‚y Powietrzne! Radziecka kopia B-29 odbyÅ‚a pierwszy lot w kwietniu 1948 roku, produkcja zaÅ› ruszyÅ‚a w roku 1949 pod nazwÄ… Tupolew Tu-4...
  • Na szczęście nie musieliÅ›my nigdzie daleko chodzić: wÅ‚oski sklep spożywczy, w którym kupowaliÅ›my za pięć centów nasze pierwsze wielkie sandwicze z wÅ‚oskim...
  • S¹dzê, ¿e ta straszna droga z Grodna do Sokó³ki, pierwszej polskiej miejscowoœci, droga,w której przechodzi³em przez pustyniê szkieletów spalonych ¿o³nierzy, nie...
  • Jako pierwszy, próbny cel podróży wybrano Dwór Tynsham, gdyż puÅ‚kownik znaÅ‚ go i twierdziÅ‚, że jest dość obszerny i ustronny, wobec czego odpowiada wymaganym...
  • Mysz, jakkolwiek siÄ™ nazywaÅ‚a, pojawiÅ‚a siÄ™ najwczeÅ›niej, jeszcze przed Delem - kiedy jÄ… po raz pierwszy zobaczyliÅ›my, byÅ‚o lato i na Zielonej Mili mieliÅ›my...